28 października 2021, 15:10
Tak jak sobie zaplanowali
nad Morze się wybrali.
Po plaży spacerowali,
spienione fale podziwiali.
Zuzia kamyki zbierała,
takich z dziurką szukała.
Mniamniucha gadała i gadała
i fotki wszystkim strzelała.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Tak jak sobie zaplanowali
nad Morze się wybrali.
Po plaży spacerowali,
spienione fale podziwiali.
Zuzia kamyki zbierała,
takich z dziurką szukała.
Mniamniucha gadała i gadała
i fotki wszystkim strzelała.
Włos mam pięknie ufarbowany,
to mogę do zdjęć pozować. :O)
Rozczochrany i rozwiany,
ale pod czapką nie muszę go chować.
- Zuzia, a co byś powiedziała,
jakbyś mi włosy ufarbowała ?
Zobacz, jaka jestem siwa...
wyglądam jak starowinka sędziwa...
Po obiedzie było farbowanie,
mam prywatną fryzjerkę na stanie. :O)
Potem we troje film obejrzeliśmy,
kino familijne sobie zapodaliśmy.
A deszcz pada i pada...
każda kropla z każdą gada
i wieczór spokojnie mija,
rozmowom i wierszom sprzyja.
Szybkowar swą pieśń śpiewa,
że rosół niebawem będzie gotowy.
Mokną kwiaty, mokną drzewa
w ten dzień pochmurny, deszczowy.
Świat zachorował...
Lekarza potrzebuje !
Nie ewoluował ?
Ewidentnie wariuje !
Rządzą idioci i konowały,
zdemoralizowani abnegaci...
Do góry nogami stoi Świat cały...
A społeczeństwo za to płaci...