Archiwum sierpień 2022, strona 28


ZDERZENIE ZE ŚCIANĄ...
18 sierpnia 2022, 16:00

Człowiek jest w stanie dużo znieść

i wytrzymuje bardzo wiele...

Łatwiej mu jak ma Rodzinę to przejść

i jak otaczają go Przyjaciele.

 

Ale są chwilę, gdy się ze ścianą zderzy

i że wyjście jest jakieś, to tylko Ułuda...

I musi sam się z Rozpaczą swą mierzyć,

bo jego Bólu zmniejszyć się nikomu nie uda...

W PŁACZU...
18 sierpnia 2022, 15:16

W łazience się zamknęła

w tym mini pomieszczeniu.

Płaczem ciut stresu z siebie zdjęła...

Przysiadła na chwilkę w Rozrzewnieniu...

 

Płacze też czasem w kuchni odwrócona,

lub za drzwiami na schodowej klatce...

Tak jest zmęczona i tak zmartwiona...

Ale czy Płacz pomoże Biedaczce ?

 

Czy zdejmie on z niej tony Strachu i Bólu,

co tak szczelnie Ją otaczają ?

Stara się, pracuje jak Pszczółka w ulu...

ani chwili wytchnienia nie mając...

 

Schudła, fizycznie jest wykończona...

ale nie to jest najtrudniejsze...

lecz to, że jest bezradna i zrozpaczona...

bo czeka Ją  traumatyczne przejście...

BABCIA TERESKA
18 sierpnia 2022, 14:17

Dziadek Czesio zagadał do Babci Tereski,

lecz Ona nie odpowiadała...

Zakręciły mu się w oczach łezki...

Anka w kąciku pochlipywała...

 

- To ja już z Tereską nie pogadam ?

   Nie pogadam już z Tereską ...?

Pytanie to każdy z nas sobie zadał...

I oczy łzawiły niejedną łezką...

TRUDNE CHWILE
18 sierpnia 2022, 14:00

Anka po kroplówki do hospicjum pojechała

i z zakupami do domu je przytaszczyła.

Chwilę ze mną pogadała, się pozwierzała,

opowiadała jakie emocje przeżyła.

 

Przecież Ona się nie rozdwoi,

a musi być przy Rodzicach i w pracy.

Brat Jurek odpowiedzialności się boi

i znów go parę dni nie zobaczy...

 

Bo On swe stresy musi tłumić inaczej,

ucieka w tzw. "Żółwika"...

Synem jest i tak przeżywa swe Rozpacze,

że nie przychodzi Jej pomóc i na kilka dni znika...

 

I Ona, jego Siostra z tym sama zostaje...

z pracą i ze wszystkimi obowiązkami...

Jak Ona radę sobie sama daje...

z fizycznymi i psychicznymi obciążeniami ???

 

Biedulka się uśmiecha w Rodziców domu,

bo wie, że Uśmiechem pozytywną Energię im daje,

a potem gdzieś w kącie, po kryjomu

łzy roni "ile fabryka daje"...

WIZYTA AGATKI
17 sierpnia 2022, 23:21

 

Agata o godz.12;00-stej

na rowerze przyjechała.

- Cześć Zielonoka ! Namaste !

radośnie ją przywitałam.

 

 

 

Dzionek z nami spędziła,

dopiero ciemną nocą odjechała

i w Hamakowie się byczyła

i Dzieciaki do sali gier zabrała.

 

 

Pizzą a la Janek się zajadała

i pyszną kawusię mi robiła.

Z Zuzią i JK i ze mną pogadała.

Wesoło z nami czas spędziła.