Archiwum sierpień 2022, strona 46


COŚ DLA MNIE
08 sierpnia 2022, 16:51

Do Garażu zapraszała,

że ma Coś dla mnie ładnego.

Parę fotek jej wysłałam

z dnia naszego dzisiejszego.

 

Pisała, że jakąś torebkę ma,

dla mnie i żebym przyjechała,

ale teraz przez 3 dni się nie da,

wszystko jej więc powyjaśniałam.

 

Że dwoje dzieci pod opieką mam

i Mnia pod rząd 3 dni pracuje,

że kiedy mogę wpaść znać Jej dam

i bardzo, bardzo dziękuję .

INTEGRACJA
08 sierpnia 2022, 15:24

 

Aby nastąpiła pełna integracja,

bo się troszkę siebie wstydzili,

wspólne działanie zbliża, to racja,

chciałam, aby trawę razem skosili.

 

I z pojemniką ją wysypywali

i kosiarką sprawiedliwie się dzielili.

Ładnie przed i za domem się spisali

i na przerwę zasłużyli.

 

Gadki na hamakach w Hamakowie

i Pringelsami się zajadanie.

I to się nie mieści w głowie,

jak szybko poszło integrowanie. :O)

 

I w pokoju u JanaKarola Gry komputerowe

i śmiechy i chichy i dowcipne rozmowy.

Wow ! To towarzystwo wyborowe. :O)

I już o wstydzeniu się nie było mowy.

 

PO ZUZIAKA
08 sierpnia 2022, 14:30

 

Po Zuziaka pojechaliśmy,

a wcześniej Mnia z JK po jedzenie.

Widoki przepiękne podziwialiśmy.

Ach, mieszkać tu, to wyróżnienie.

 

Marta wrzosowiska cudne nam pokazała

na ich włościach, przyoceanicznych terenach,

Mniamniuchowi coś zawzięcie opowiadała,

luzik, bo właściciela nie ma.

 

 

 

Po polsku w ogóle nie mówi Kaja,

ich dwa małe nowe Kotki pilnowała.

JanKarol z Zuzią się oswajał

i Zuzia walizę swoją przytachała. :O)

 

Spacer na pobliskiej plaży zaliczyliśmy,

krótki, bo przypływ był i plaży nie było.

Do fotoleracji fotek parę zrobiliśmy.

I kolejne Dziecko nam przybyło . :O)

 

 

 

FOTORELACJA
08 sierpnia 2022, 10:49

Fotorelację Ance wysyłam

od początku naszej Podróży,

wciąż nowe foty dosyłam,

czas w pracy się jej nie dłuży.

 

Jak JanKarol przy samolocie stoi,

jak wchodzi po schodach,

jak herbatą w Buzz się poi,

jak emocjonuje go ta Przygoda.

 

JanKarol na Lotnisku w Modlinie

i JK na Lotnisku w Shannon.

Fotki radują oczy matczyne,

dzieli się nimi z Tatą i Mamą.

 

BATALIA
08 sierpnia 2022, 01:35

Mnia i JK śpią zmęczeni Podróżą,

a ja się otrząsnąć nie mogę...

Emocji i Wrażeń było za dużo...

Jaką długą przebyliśmy drogę.

 

Rano w Stolicy się biesiadowało,

w Warszawie na Wrzecionie,

z Anką i Tomkiem się gadało,

a nocą ich Synek ma tu pościelone.

 

I tyle kilometrów nas dzieli...

To są dwa różne Światy...

Czas robi swoje, wszyscy się zestarzeli...

Choroba i Starość szaleją...psubraty...

 

I My w tamtych realiach

jakoś trudniej się odnajdujemy...

Rozgrywająca się z Życiem batalia

pokazała nam, że też nie młodniejemy...