Archiwum marzec 2023, strona 8


ALE SIĘ ZMARTWIŁAM
24 marca 2023, 01:51

Z Ulką się spotkałam

śliniaczek i magnesik jej dałam.

 

Pogadałyśmy, popłakałyśmy,

jej mammografią się zmartwiłyśmy.

 

Guza dużego zdiagnozowali

i skierowanie do onkologa dali...

 

Kazałam się Jej nie przejmować

i gdzieś indziej się zdiagnozować.

 

Będzie USG piersi robiła...

OMG, ale się zmartwiłam...

 

 

 

 

DOLECIAŁAM
23 marca 2023, 13:51

Jazda z Enzą to było Wyzwanie,

ale do Shannon dowiozła mnie w całości. :O)

A potem to czekanie i to latanie...

Gdybym mogła zasnąć w samolocie byłoby prościej.

 

W samolocie wyginałam się i kombinowałam,

ale nawet nauszniki i zagłówek nie pomogły,

a tak bardzo przysnąć chciałam,

bo przygotowania i podróż mnie zmogły.

 

Ale jakoś do Warszawy doleciałam, :O)

pierwszy raz pierwsza do samolotu wchodziłam,

panią Basię czekając zapoznałam,

po siedemdziesiątce, sympatyczna, miła.

 

Tomasz z Jankiem po mnie przyjechali

i wzięli mnie z Modlina,

na Wolumenie czegoś szukali,

dowieźli mnie gdy 13-ta była godzina.

 

Rozpakowana, głodna i zmęczona...

i muszę wyjść, aby coś zjeść.

Kupię ciśnieniomierz i padnę wykończona

i będę spać, spać i cześć. :O)

 

JAKŻE SIĘ MYLIMY
22 marca 2023, 18:36

Tak, ja też kiedyś byłam młoda.

Naprawdę , :O) kiedyś byłam.

I Młodości nie było mi szkoda,

na Macierzyństwo ją poświęciłam.

 

Tak, byłam świeża jak brzoskwinia,

z włosami długimi do pasa.

Tak, ja, nie żadna inna. :O)

Ech, to było w tzw. dawnych czasach.

 

Tak, byłam często adorowana

i wzbudzałam zainteresowanie. :O)

I niejednego intrygowałam Pana.

Tak było miłe Panie.:O)

 

Ale to najważniejsze nie było,

gdyż Atencji miałam wbród.

Miało się TO, to się tego nie ceniło

brnąc przez Życia trud.

 

A teraz gdy walczyć zaprzestałam

i ciut łatwiej mi się żyje

Urody więcej bym mieć chciała...

i z tym się wcale nie kryję.

 

Gdy COŚ mamy, to tego nie doceniamy,

dopiero jak to tracimy...

A myślimy, że na zawsze to mamy. :O)

Ach, jakże się mylimy.

 

 

 

Z AGĄ
22 marca 2023, 17:59

O 18:00-stej Sesja z Agą,

na dziś jesteśmy umówione.

Poradzi sobie z problemów plagą

i wszystko będzie ułożone. :O)

PRZED ODLOTEM
22 marca 2023, 16:50

Leki, rzeczy spakowane.

Szofer - Enza się zameldowała.

Jedzonko dla Mnia ugotowane.

Z Siostrą długo pogadałam.:O)

 

Mnia w fabryce ciężko pracuje.

Ja w wyjazd wkręcona.

Śpiąca i zmęczona się już czuję...

Wow, jaka jestem już zmęczona...

 

Około 10-ciu godzin podróż mnie czeka

i lecę bez Mniamniucha Mojego.

Nic się nie robi, tylko wiozą człowieka,

to od czego zmęczenie takie, od czego ?