25 stycznia 2021, 12:05
Dzień otwieram jak księgę,
nie wiem co mi przyniesie.
Każdy ma moc swą i potęgę,
z tego co było i będzie się cieszę.
Nawlekam dni na nić Życia
i noszę je jak korale,
nie mam nic do ukrycia,
szczycę się nimi stale.
Każdy czegoś mnie uczy,
coś dał mi, albo ja dałam.
Pijąc łyk kombuczy,
tak sobie dywagowałam.