30 marca 2021, 14:12
Hamak wyciągnęła,
w ogrodzie go powiesiła.
Na Słońce parol zagięła,
i na to liczyła,
że choć na chwilę Słońce
poogrzewa jej ciało.
Wierzyła, to budujące,
ale tak się nie stało.
Cóż, kawa i bez Słońca
w ogrodzie wśród kwiecia wypita,
to także przyjemność obiecująca,
zatem cieszy się kobita. :O)