KOMODA DUSZY, wpisy, strona 49 - Blogi.pl

Strona główna

Archiwum

Kalendarz

Księga gości

Księga gości

Archiwum styczeń 2022, strona 49

Jednych fascynuje Burza,

a innych przeraża,

czasem potrafi kogoś wkurzać,

a taka jak dziś tu rzadko się zdarza.

Okna błyskiem zajaśniały,

byłam zaskoczona.

Ostre kulki gradowe spadały,

błyskało we wszystkich stronach.

Ja akurat wiersze pisałam,

gdy Agata i Andrzej już smacznie spali.

I gradobicie i błyski oglądałam.

- Co się dzieje ? - zaspani i zbudzeni pytali.

Burza przyszła niespodziewanie

i tak nagle także odeszła.

- Wow ! Patrz, zobacz Kochanie !

O ! Burza już przeszła !

I jeszcze dwa razy wracała,

tylko, że już z mniejszym natężeniem.

Zdziwienie i mój respekt wzbudzała

błyskawicami, gradem i grzmieniem.

W internecie wyczytałam,

że dziś jest taka Magiczna Noc,

że Księżyc tak wyjątkowo działa,

że powinno się wykorzystać jego Moc.

Dlatego na Agatę czekałam

i we dwie Czarną Magię odprawiałyśmy,

spisane swoje obawy ona i ja spalała,

a popiół do sedesu wysypywałyśmy.

Pragnienia nasze też zostały spisane,

w ich intencji biała świeczka była zapalona

i świeczki do końca mają być wypalane,

to wtedy Zła Moc będzie odczyniona.

Tak jak wspomniała i tak jak chciała

z lotniska do nas przyjechała.

Blondyneczka w swetrze koralowym

i od razu zaczęliśmy Polaków rozmowy.

Herbatkę wypiła, trochę poopowiadala,

choć zmęczona była, pięknie wyglądała.

Oprócz torby pełen bagaż przeżyć miała,

od 19-go grudnia w kraju przebywała.

Jak się na golasa stało

po saunie nagrzaną,

na wietrze, a mocno wiało,

trudno być niezawianą...

Wiatr chciał ręcznik ze mnie zerwać,

czekałam tylko w niego odziana,

aby móc się ubrać, przebrać...

No to jestem teraz zawiana...

I cichym spokojnym wieczorem,

ogrzewam sobie plecy w hamaku,

ciepłym nowym termoforem,

aby uniknąć dalszego Bólu ataku.

Zielonooka już w samolocie,

leci do nas dziewczyna.

Iwona w zawodowym splocie

wczorajszy dzień wspomina.

I pyta jak się ja czuję ?

Jak czuję się po saunie ?

A ja już następny wypad planuję,

bo było tak bardzo fajnie.