Archiwum maj 2022, strona 42


UCHODŹCY
06 maja 2022, 20:45

Iwona na plaży przy Hotelu

ujrzała Uchodźców wielu...

Przywieźli ich autokarami,

same Dzieci z Kobietami...

Swój Świat w torbach mają...

Pokoje w Hotelu im przydzielają.

Wieczorem znowu tam była,

że dostali rowery i hulajnogi zauważyła.

Nasz kraj przyjął ich łaskawie,

już Dzieci spędzają Czas na zabawie.

Tak bardzo trzeba Im Normalności...

Hotel nad Morzem pełen jest gości...

ONA I ON
06 maja 2022, 20:22

Miętę i Melisę mu zaparzyła

i buziaka na Dobranoc mu dała.

Tak się tym wszystkim zmartwiła...

że płakała i płakała...i płakała...

OKRUCHY SZCZĘŚCIA
06 maja 2022, 19:00

Okruchy Szczęścia zbiera,

szalem Miłości się otula,

laską Nadziei się podpiera,

ile się da po Życiu hula.

 

Łzy Goryczy ociera,

zaschniętymi się nie przejmuje.

A On ją codziennie wspiera

i wspólne dni cudne buduje.

 

I w koszu Codzienności

zawsze coś super znajdują.

Radość, Optymizm u nich gości.

Pokonać Demony próbują.

 

Bo żyć nauczyć się trzeba

i zbierać Szczęścia okruchy.

Malutkie ? To co ? Wielkie Nieba.

To one dodają nam w Życiu otuchy.

U IWONY
06 maja 2022, 18:04

U Iwony, u Iwony

w sypialni żyrandol został zawieszony.

Podobno 10 godzin z nim kombinowali,

bo kłopoty z montażem napotkali.

 

We wtorek z Iwoną się spotykamy,

dalsze sprawy wnętrzarskie poomawiamy.

Mówiła, że jej goście są zachwyceni

i wystrojem jej mieszkania zadziwieni,

że bardzo podoba się i je podziwiają

i wszystko w nim zachwalają.

 

Miło mi słyszeć te pochwały,

bo poświęciłam mu czas niemały,

przez ponad pół roku prawie codziennie,

całą atencję dawałam mu niezmiennie.

I swoje pomysły, idee, aranżacje,

super jest słyszeć, że miałam rację,

że pięknie, przytulnie i inaczej

i stylowo, nowocześnie, oryginalnie raczej.

 

A z Iwoną świetnie się to realizuje,

bo Ona na wystrój kaski nie żałuje,

zatem są luksusowe materiały

i efekt mych starań doskonały !

Ona koncepcji żadnej na wystrój nie miała,

a mojej w 100% zaufała

i efekt przeszedł i moje oczekiwania.

I nikt nie ma takiego dizajnerskiego mieszkania.

 

W LOSU PUŁAPCE
06 maja 2022, 14:53

Mnia codziennie do Mamy dzwoni

i codziennie z Mamą i Siostrą gada.

To jest ważne i nie jest po nic...

Rozmowa im pomaga i je wspomaga.

 

Mamę i Tatę w ciężkiej chorobie,

Siostrę w o Rodziców dbaniu.

Wszystkim trudno jest, że tak powiem

w pomaganiu, wspomaganiu, chorowaniu...

 

Siostra w epicentrum problemu

mota się pomiędzy pracą i dwoma domami...

I przez telefon opowiada Bratu swemu

wszystko ze szczegółami i z detalami.

 

Na jakie napotyka wciąż komplikacje,

np. z opatrunkami ran głowy Mamy

i jakie codzienne perturbacje

ma w opiece nad Rodzicami.

 

A On tysiące kilometrów dalej

przeżywa, płacze i się bardzo denerwuje...

I nie jest mu łatwo, nie jest łatwo mu wcale,

gdy z każdym dniem wszystko się komplikuje.

 

Bo Jego Mama siły już nie ma

i Jego Tata też pomocy potrzebuje...

I jest to ciężki ołowiany schemat...

Choroba wszystkim Życie rujnuje...

 

Aby Siostra była w pracy Życie też wymaga

i aby i domem swym się zajęła...

A Serce, Miłość i Rozwaga

żąda, aby całodobową opieką Rodziców objęła...

 

Rozdarta, zmęczona, niewyspana,

zapracowana, zestresowana, smutna...

w kieracie Życia pozakręcana...

walczy z wiatrakami...to prawda okrutna.

 

A przedwczoraj z sił już opadła...

 I pod kroplówkę Ją podłączyli...

Nie dospała i nie dojadła...

Wiadomo było, że skutki będą ...i były...

 

A wczoraj dzwoniła spłakana...

że Mama sił nie ma i wstać nie może...

więc zostaje z Rodzicami do rana...

A do pracy iść rano musi, mój Boże...

 

A dziś hospicjum domowe załatwiła,

na chwilkę do siebie do domu pojechała,

zwolnienie z pracy na 2 dni zdobyła

i będzie całą noc przy Rodzicach czuwała...

 

A On mota się jak w klatce...

Najlepszych rozwiązań i alternatyw szuka.

Wszyscy jesteśmy w Losu pułapce...

Odnaleźć się w niej to trudna sztuka...