KOMODA DUSZY, wpisy, strona 19

Edytka na ploteczki zapraszała,

że na rano teraz robi zapomniałam.

Zatem wpadnę do niej na kawusię

i na miłe pogaduszki się skuszę.

Polski sklep, Apteka, Jysk...

Trochę się nam zeszło...

A Czas pędzi, daje w pysk

i pół soboty przeszło...

Dawid zadzwonił, chciał pogadać,

a nie było jak, trudna rada.

Gdyż Enza taka wdzięczna i miła

kolację nam dziś postawiła.

Kubełek z jedzonkiem z KFC,

ach,jak ja lubię takie dni. :O)

I akurat z Enzą ucztowaliśmy,

więc na sobotę się z nim umówiliśmy.

Nie na tą, a na następną.

Zaprosiłam go z oczywiście z Monią.

Jak wyrażą chęć i znajdą czas,

chętnie obiadem ugoszczę ich u nas.

Enza wolny dzień miała

i cały dzień przespała.

Wieczorem KFC kupiła

i na kolację nas zaprosiła.

Przemiło nam się rozmawiało

i jedzonko bardzo smakowało.

Fajny wieczór spędziliśmy,

sympatycznie gadaliśmy.

Izce miło podziękowałam

za Upominki jeszcze raz. :O)

Magnesik na lodówkę dałam,

ściereczka czeka na Easter czas.

KOMODA DUSZY