29 sierpnia 2022, 17:36
Perfekcyjnie, doskonale !
Duży Wiatr i duże fale !
JanKarol w Morzu pływa,
a Mnia film Ance nagrywa.
Kawa, Brudnopis, Leżaczek,
tylko Dusza kwili, płacze...
Moja Dusza rozszarpana...
Umarła Mniamniucha Mama...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Perfekcyjnie, doskonale !
Duży Wiatr i duże fale !
JanKarol w Morzu pływa,
a Mnia film Ance nagrywa.
Kawa, Brudnopis, Leżaczek,
tylko Dusza kwili, płacze...
Moja Dusza rozszarpana...
Umarła Mniamniucha Mama...
Ciociu, a może
pojedziemy nad Morze ?
Ok, obiad szybko zjedliśmy
i nad Morze pojechaliśmy. :O)
A JanKarol nie bał się wcale
i happy skakał przez wysokie fale.
I BabciaT mi się przypomniała...
jak pierwszy raz fale podziwiała...
I jak ze mną boso w Morzu brodziła
i jaka zadowolona i zachwycona była...
Do niczego się NIE nadaję...
może to dobrze, że wyjść muszę,
trzeba mi odmiennych zajęć,
za dużo mam wzruszeń-poruszeń...
Tu coś boli, Serce kłuje,
stres odbija się na zdrowiu...
Wszystko w Duszy się kotłuje...
Ketonal mam w pogotowiu...
Życie dalej się toczyć musi,
nawet gdy walcem przez nas przejedzie...
i musimy do zadań się jakoś zmusić...
bo Życie nie czeka jak statek na redzie...
I Ból i Żal jak ołów w Sercu nosząc
podnosić się trzeba po takim ciosie.
O jak najmniej Tragedii prosząc...
Zlituj się nad nami Losie proszę...
A Słońce świeci tak pięknie...
I Kwiaty pachną, te co nie uschły...
A ja mam wrażenie, że Serce mi pęknie
i czuję się jak dzban pusty...
Niestandardową Teściową miałam...
Samymi pochwałami do mnie mówiła...
Mogłam być sobą i się nie wysilałam,
aby mnie polubiła, a polubiła.
Taką jaką jestem mnie zaakceptowała,
z dziećmi i długimi czerwonymi pazurami.
Wiele Ciepła i Serdeczności mi dała
i nigdy nie było sporów między nami.
Kilkukrotnie do nas na długo przylatywała,
miałyśmy obydwie Przyjemność z bycia razem.
Dobry charakter miała, nie krytykowała.
Rozmowami dostarczałyśmy sobie wiele Wrażeń.
Zawsze o moich Urodzinach pamiętała,
a także w Dniu Imienin z życzeniami dzwoniła.
Chętnie się z nią widywałam, gadałam, odwiedzałam...
Ach, Złotą Teściową Babcia Tereska była...
Jestem tak wytrącona,
że nic robić nie mogę...
Z Łukaszem umówiona,
a zebrać się nie mogę...