22 lipca 2021, 19:16
Ach jak fajnie byśmy miały
Siostro moja droga,
gdybyśmy bliżej mieszkały...
Tyle sama nie byłabyś nieboga.
Na kawusi byśmy się spotykały,
często byśmy się odwiedzały,
gęby by się nam nie zamykały
i byśmy gadały i gadały. :O)
Teraz też co dzień gadamy,
czasem w telefonie się widzimy,
zawsze coś do powiedzenia mamy,
śmiejemy się i się droczymy.
Ale to nie jest to samo...
To to samo nie jest...
Za paroytsięczno kilometrową bramą,
zdajemy siostrzany test...